Hej wszystkim
Zwłaszcza w nowym roku ;-)
Nie będę znów pisała, że spróbuję pisać więcej, czy jakieś powroty, etc bo jak widać po ostatnim roku, mało to przynosi ;-)
Przez ostatni rok wciąż zaglądałam do Was, czytałam, ale raczej nie komentowalam, za dużo zabawy z logowaniem się itd zwłaszcza jak chcemy przeczytać wszystko a może raczej większość w chwili wolnej (w drodze, przerwie, czy nawet wannie).
Co ostatni rok jeszcze przyniósł.
Wyjazd z moja najlepsza przyjaciółka do Portugalii. przepedalowalysmy cala! Od Porto do Faro, same na rowerach, śpiąc w.namiocie czy czasem bez niego, pod przepięknie rozswietlonym niebem słysząc szum oceanu spod klifu.
Dużo innych mniejszych rowerowych wycieczek, koncertów...
3 przeprowadzki!!! dacie wiarę? to uświadomiło mi, że miło mieć dużo rzeczy, ale jak przychodzi co do czego, a zwłaszcza do PRZEPROWADZKI to jest stanowczo za dużo.
Sądzicie, że tą część charakteru da się zmienić?
Jeśli tak dajcie wskazówki jak :-)
Super towarzysza życia? zabaw, spędzania czasu razem, wyjazdów na pewno - stąd też pewnie mniej czasu tu ;-)
Dziwna pracę, którą prawie zmieniałam na to co zawsze chciałam robić... a dla żartu wysłałam CV na lidera. cóż dostałam, zobaczymy czy warto było zostać, mam wrażenie ze czasu jeszcze mniej, a bóle głowy w pakiecie. trudno ludzi zadowolić. podobno wszystkich się nie da, ja wciąż jeszcze próbuje.
Pewnie z czasem, i życiem, zolza się zrobię. A może nie.
Na pewno warte uwagi do przeczytania : Glaskologia
Czytaliście? jak nie polecam, chyba "rady " z tej książki można odnieść do każdej naszej strefy życia.
A życie mamy jedno! :-)
Związku z tym dzień dobry i do następnego xxx
L.