sobota, 31 stycznia 2015

Leniwa sobota?

Leniwa, zawsze jest, przynajmniej z PLANU, ale czy rzeczywiście?

Wstałam jak postrzelona, z myślą, że nie chce przespać większość dnia, zwłaszcza dnia wolnego od pracy i pobiegłam do kuchni.

Z myślą:  relaksu, kawy i poczytania! ale tak łatwo nie może być, przypomniał mi się piekarnik, że wymaga wyczyszczenia, i jak układ domina, wszystko poleciało. Całe szorowanie kuchni!

Po godzinie szorowania, jak już plamki przed oczami zaczełam mieć, doszło do upragnionej kawy, kanapki z jajkiem i tableta w ręku ;)


Czytacie coś ciekawego w ten weekend?
Ja zaczełam czytać książkę na temat Gruzji.

Gaumardżos. Opowieści z Gruzji

Jestem już w połowie, chciałabym - jak sie uda, dzisiaj jeszcze trochę nadgonić ;)
Książka jest pisana w moim odczuciu, miło, lekko, i aż wciąga, jaką historyjkę możemy za chwile przeczytać. Są wątki historyczne, wojenne, towrzyskie, czy jakieś pomniejsze historyjki. Wszystko to sprawia, że tą książkę, jeszcze bardziej chce się czytać, skończyć i jechać!  Już wcześniej chciałam pojechać do tego kraju, ale teraz jeszcze badziej kusi. Oj kusi.

Był ktoś już w Gruzji?

środa, 14 stycznia 2015

Klub czytelnika. Co warto przeczytać w styczniu.

huho!

Przy okazji wolnego mam czas na nadrobienie zaległości w czytaniu.
mam kilka pozycji do podzielenia się z Wami, które powinny się spodobać.


Pierwsze dwie książki, pobudzające wyobraźnię, kreatywność i wytrwałość - mam taką nadzieję :)


"Warto podążać z marzeniami" Marek Kamiński

Marka Kamińskiego nikomu mam nadzieję, przedstawiać nie trzeba .
Książka napisana w stylu biograficzno-pamietnikowym? O ile coś takiego istnieje ;) w każdym razie mamy tutaj mały wstęp na temat co, gdzie kiedy się wydarzyło z bardziej ważnych spraw w życiu Marka, poprzeplatane dziennikiem z danego okresu życia- a dokładniej ujmując wyprawy.
Książka pokazuje, że żadne marzenia nie są głupie. Nawet jak wszyscy dookoła tak twierdzą, i tylko wytrwałość w wizji swojego marzenia doniesie nas powoli do zrealizowania.
Nic nie przychodzi szybko i łatwo  resztę przeczytacie już w książce.
Polecam każdemu, zwłaszcza jak stanął w punkcie zwątpienia.


"Australia" Martyna Wojciechowska

Fanem w/w pani chyba nie jestem, z resztą za mało książek jej przeczytałam (w sumie, to jedyna), ale polecić ta książkę mogę z czystym sumieniem. W środku znajdziecie ciekawe opowiadanie o lekko starszej już pani, która po rozwodzie, z dorosłymi już prawie dziećmi, nagle zmienia świat wokół siebie, a raczej postrzeganie.
Najpierw zaczyna skakać z spadochronem a potem latać 
Widzieliscie te ludzkie latające wiewiory?


Szybkie opowiadanie - perfekcyjne na czas w wannie
No i oczywiscie jest tez duzo na temat samej Australii ;D


No i na rozluźnienie, szybko, łatwo, polecam :


"Pokolenie IKEA"

Obydwie książki pokolenie i pokolenie kobiety, czyta się szybko, łatwo. Trochę śmiechu itd pochłonąć zapomnieć - chyba z tej serii ;) nimniejjednak dobre!
Za to nie polecam polubienia fanpage na FB - nudne, naciagane ...


No i na koniec:


"Głaskologia" Miłosz Brzeziński

Poradnik, ale nie jak poradnik. Zbiór "porad" w zabawnych przykładach jak ułatwić sobie codzienne zachowania. i co najlepsze czytając faktycznie śmieje się, że mała różnica w zachowaniu a jednak inne odzwierciedlenie końcowej sytuacji. I jak czasem głupio się zachowuje mimo że jednak mam dobre intencje, inni nie muszą o nich wiedzieć, a odbiora tylko zachowanie. Trudno mi wytłumaczyć, przeczytajcie!
Tak więc, coś z książki na pewno zostaje w pamięci i podświadomości i mam nadzieję pomaga w życiu codziennym?




Czytaliscie? Nie? To polecam!

Xxx
L

poniedziałek, 12 stycznia 2015

"Skarby" z ebay. Ciekawe linki


Hej,

lubię poszperać czasem po eBay, w celu znalezienia ciekawych alternatyw. 
Mam świadomość, że rzeczy te, które wam pokaże są z Chin, i z jakością też może być problem - ale wcale nie musi!


Z resztą nie wiem czy wiecie, ale większość rzeczy pochodzi właśnie stamtąd. Nie ważne jaką matkę mają przyszytą. 
W sumie jest to dobra jak i zła wiadomość. Bo czemu płacić za coś więcej, jak niczym się nie różni od innego, kupionego gdzie indziej i taniej. No prócz tej metki, oczywiście :)



Tak więc, ostatnio pokusilam się o:





• • niebieski sweterek z ciekawymi szydelkowym wykończeniem jednego z ramion link 










• • zielony oversize sweterek link









•  • pokrowiec na mój telefon. Przedtem byłam jakoś anty nastawiona do tych pokrowcòw z magnesem, wyglądających jak małe portfele, ale wszystko się zmienia! Ja również, więc daje szanse, zwłaszcza że jest taki uroczy wzór w sowy małe ;)







•  • właśnie zaczyna mi się kończyć pasta do zębów. I zaczynam ta walkę z wyciskaniem jej z tubki. Więcej chyba nie muszę mówić. Jak zobaczyłam od razu zamówiłam. Doczekać się nie mogę!
Wyciskarka do tubek! Wygląd ust - nie wiem czy to ja, ale prowokujące lekko
A może tylko zjada moja pastę ... link






•  • opaska do włosów link  kombinuje ostatnio z włosami, bo ilez można chodzić w tych samych najłatwiejszych fryzurach? No ile.










Mi się podoba, i się doczekać nie mogę.

A wy znaleźliscie i daliscie się pokusić na cos?
L.

niedziela, 11 stycznia 2015

5 rzeczy do zrobienia w weekend

Hej wszystkim!


Jak Wam mija drugi weekend w nowym roku?

Mi całkiem dobrze, od piatku mam to szczescie i mam urlop :) wiec mogę trochę więcej poswiecic czasu na to co lubię i chce robic. A przeciez w zyciu wazne sa przyjemnosci, nawet te najmniejsze, bo one daja nam caloksztalt.

Na ten weekend zaplanowalam sobie, takie must have! do zrobienia czy tez zobaczenia

   1. Henna - zafarbowac, a raczej przefarbowac wlosy! 

przedtem, nie tak dawno bo z dwa tygodnie temu zrobilam sobie henne z LUSH'a, ale jakos zachwycona nie bylam, mam wrazenie, ze zaleznie kiedy a moze przez kogo byla robiona, jest ciutke wiecej albo mniej olejkow w skladzie i inaczej zwiazku z tym lapie kolor?
Nie wiem, nie jestem pewna, ale przetestuje jeszcze i Wam powiem ;-)
Ni mniej wiecej, przefarbowalam znow ta packa, ale tym razem normalna, na kolor burgund - ot tak na zime, troche bardziej zywy kolor. No i mniej naturalny, ale co tam ;-)

     2. Nauka angielskiego

 - coz mowic latwo, pisac gorzej, a czasem sie lapie, ze i glupie wpadki gramatyczne robie, ale co mi po fakcie.
Tak wiec mam nowe postanowienie, ze do gramatyki sie przyloze, i przestane strzelac te najprostsze gafy. Och przynajmniej mam taka nadzieje :)

Jak ktos jest zaintersowany tym moge polecic na telefony z androidem fajna aplikacje : "English Grammar" taka pomaranczowa, i co najwazniejsze DARMOWA!
Jak znacie inne ciekawe strony, a moze ksiazki, koniecznie napiszcie w komentarzu! bo ja musze w tym roku pojsc do przodu z tym postanowieniem ;-)

   
3. Dobra kawa & spacer

Smakoszem kawy jestem, niestety, wiec lubie czy nie lubie, wydaje troche  pieniedzy na kawe/kawy na miescie. Wczoraj dobrym pomyslem bylo kupienie kawy na wynos i mily spacer w promieniach slonca przez park, z rowerem w drugiej rece - jak skonczylo sie spacerowanie, zaczelo sie rowerowanie ;-)      no i deszcz sumasumarum pozniej, ale co narzekac, taka pora roku ;-)

   4. Spa 

dla umysłu i ciała, a dokładniej pilling twarzy, maseczka relaksujaca, a pozniej krem - ktory sama zrobilam! mocno oddzywiajacy, lekko lagodzacy (podraznienia, wypryski) "ala" LUSH - na pewno podzielę się receptura pozniej, ale sama bylam, a w sumie dalej jestem w szoku jak sie szybko wchlona, bez uczucia ciezkiego oleju ;-) jesli wiecie co mam na mysli.

  5. Filmy

No i ostatni podpunkt filmy. Wczesniej jakos znalezc nic ciekawego nie moglam a teraz boom , nadrabiam :)
zaliczylam:
  • Hobbita ostatnia czesc - jednak mi osobiscie, srodkowa czesc najbardziej sie podobala, a jakWam?
  • Hero 6 - animowany film, pewnie adresowany dla dzieci, ale ktoz z nas nie jest duzym, czy mniejszym dzieckiem? Polecam kazdemu jak chce sie rozerwac po ciezkim tygodniu i sie posmiac :) Widzieliscie?
A teraz te co zamierzam jeszcze zobaczyc, moze dzis, a jak nie na pewno zobacze w tygodniu!
  • Taken 3 - nie wiem jak Wy, ale mi sie bardzo podobala pierwsza czesc, druga, calkiem calkiem, ale juz lekko naciaganie czuc, a nie wiem co mam myslec o kolejnej czesci. Chce ja zobaczyc, ale sama nie wiem ... ktos juz widział?
  • Birdman - zapowiedz bardzo mi sie podobala, cos w moim guscie ;)
  • The imitation game - zapowiedzi nie widzialam, ale dobra kolezanka z pracy polecila. Jestem ciekawa!
Ja juz prawie mam wszystko za soba z moich weekendowych postanowien, ale pewnie przyloze sie jeszcze do ksiazki aby skonczyc, za duzo zaczynam i mam z 3 na raz jak nie wiecej w "trakcie".

A wy macie jakies ciekawe plany na weekend? albo raczej co robiliscie, bo weekend prawie sie juz konczy :)

ps. przepraszam za brak polskich znakow, ale nie moge przestawic klawiatury na nowym systemie linuxa, ale do czasu :)

sobota, 10 stycznia 2015

Nowy rok, stary rok. Dzień dobry!

Hej wszystkim

Zwłaszcza w nowym roku ;-)

Nie będę znów pisała,  że spróbuję pisać więcej,  czy jakieś powroty, etc bo jak widać po ostatnim roku,  mało to przynosi ;-)

Przez ostatni rok wciąż  zaglądałam do Was,  czytałam,  ale raczej nie  komentowalam,  za dużo zabawy z logowaniem się itd zwłaszcza jak chcemy przeczytać wszystko a może raczej większość w chwili wolnej (w drodze,  przerwie,  czy nawet wannie). 

Co ostatni rok jeszcze przyniósł.

Wyjazd z moja najlepsza przyjaciółka do Portugalii.  przepedalowalysmy cala!  Od Porto do Faro,  same na rowerach,  śpiąc w.namiocie czy czasem bez niego,  pod przepięknie rozswietlonym niebem słysząc szum oceanu spod klifu.

Dużo innych mniejszych rowerowych wycieczek, koncertów...

3 przeprowadzki!!!  dacie wiarę?  to uświadomiło mi,  że miło mieć dużo rzeczy,  ale jak przychodzi co do czego,  a zwłaszcza do PRZEPROWADZKI to jest stanowczo za dużo.
Sądzicie, że tą część charakteru da się zmienić? 
Jeśli tak dajcie wskazówki jak :-)

Super towarzysza życia?  zabaw,  spędzania czasu razem,  wyjazdów na pewno - stąd też pewnie mniej czasu tu ;-)

Dziwna pracę,  którą prawie  zmieniałam na to co zawsze chciałam robić...  a dla żartu wysłałam CV na lidera.  cóż dostałam,  zobaczymy czy warto było zostać,  mam wrażenie ze czasu jeszcze mniej,  a bóle głowy w pakiecie.  trudno ludzi zadowolić.  podobno wszystkich się nie da,  ja wciąż jeszcze próbuje. 

Pewnie z czasem,  i życiem, zolza się zrobię.  A może nie.

Na pewno warte uwagi do przeczytania : Glaskologia
Czytaliście?  jak nie polecam,  chyba "rady " z tej książki można odnieść do każdej naszej strefy życia. 

A życie mamy jedno!  :-)

Związku z tym dzień dobry i do następnego xxx

L.

niedziela, 2 listopada 2014

Portugalowe wspomnienia, ciepłe chwile i jesień za pasem

Hej dziewczyny!

Jak wstęp zaprosił tak ja wspominam, piękne 3 tygodnie pedałowania przez cała POrtugalię. Można wierzyć, albo nie, ale wciąż nie ogarnełam wszystkich zdjęć, i nie z powodu że aż tyle ich, albo że taka leniwa jestem - chociaż to też pewnie ma swój jakiś udział, ale najzwyczajniej w świecie zmieniłam na wszystkich dwóch komputerach systemy na linuxa, i jak dotąd mój ulubiony program do obrabiania zdjęć - zwłaszcza w hurtowym tempie uległ destrukcji bo pod linuxem którko mówiąc nie działa. BAM

Tak więc jak nie zapominam mojego większego lapka ze mną, biorę i staram sie w żółwim tempie nadrobic sprawy z zdjeciami.

Takie małe przypomnienie, jak tam jest pięknie, i zachęcam do podróżowania, zwłaszcza na rowerach, jakby ktoś sie chciał do mnie przyłączyć w przyszłym roku zachęcam! pisać. Ja sama jeszcze nie wiem gdzie, ale jestem otwarta na propozycje:)



















pierwsze awarie - zobaczyłam że tylko z górki i ocean - i pach łancuch spadł, przy okazji blokując korbę



 jedno z ciekawszych miejsc do spania, na klifie nad oceanem, z drugiej strony zatoczka i miasto - w sumie nad miastem nocleg ;)


zdziwienie ludzi naszym 4-kołowcem




,
Piękne chwile, jak jesteście ciekawe więcej zdjęć i opisów i planów zapraszam na fb klik

A teraz jesień, więcej wiatrów, trochę zimniej, i czas przygotowywać się do jazdy zimowej na rowerze. Jeździcie rowerami przez zimę? czy robicie przerwę na jesień zimę i powrót jak cieplej?

Ja już w sumie się przyzwyczaiłam do jazdy 365 dni w roku. Owszem nie chce się jak pada, wieje czy zimno, ale czasem poważnie przyjemnie nawet jak występują w/w przeciwieństwa, a dwa trzeba walczyć z przeciwnościami. Da się coraz łatwiej inwestując tylko w dobre ubrania i obówie, żebyśmy sie nie przyziebili etc
Oddychające czy szybkoschnące czy też wodoodporne :)
Ja z własnego przykładu mogę powiedzieć, że jak zaczełam jeździć non stop nie patrząc na pogodę, przestałam chorować - co prawda czasem jadąc bez czapki - oj zdażało się w zimę, bo w czapce za gorąco etc, nagle lodowaty deszcz - bez icebucketchallange - i myślałam, że zanim dojadę do celu to wszystkie włosy stracę z zimna, przeparźnięcia i wiatru - ale o dziwo wszystko dobrze, ba nawet kataru nie było ;)

Chociaż z drugiej strony nie wiem czy to powód się cieszyć czy raczej wstydzić, że człowiek czasem taki głupi mimo minionego czasu w życiu ;)


niedziela, 7 września 2014

Kosmetyczny haul wrześniowy & zakupy internetowe

Hej wszystkim!

Wróciłam z wakacji, pieniedzy na pewno mniej, ale jednak za czymś lekko się stęskniłam.
Za zakupami, i nawet nie to że chodzenie od sklepu do sklepu - bo to chyba bardziej tylko mnie stresuje, ale za zakupami internetowymi. Lubicie je?
Ja kocham! Moi współlokatorzy tylko się śmieją (już nawet nie pod nosem), że ja to chyba w ogóle na normalne zakupy nie wychodzę. Wszystkie paczki jakie przychodzą do domu to przychodzą do mnie - oj to już lekka przesada, tylko większość ;-)
Po powrocie z wakacji, tylko czekałam, aż ktoś powie : "wróciła i awiza również"... długo czekać nie musiałam ;)

Ale do rzeczy! Niektórzy się boją zakupów przez internet bo nie wiedzą jak co wygląda, czy będzie pasować, ale przecież, jak zamawiamy od marki, którą możemy spokojnie znaleźć na mieście, co za problem pójść sprawdzić co nam sie podoba, jaki rozmiar pasuje na nas, a dopiero później jak już przekonani, poszukać taniej w sieci?  Z czasem idzie już coraz łatwiej, bo znamy swoje rozmiary wg konkretnej sieci i rach pach ciach! Nie mowiąc, że pomaga lekko to w oryginalności ;) i więcej pieniędzy w kieszeni, oj bynajmniej nie na oszczędzanie a na wydawanie na coś innego ;-)

Z kosmetykam nie ma już takiego problemu, tylko kwestia znalezienia co chcemy. W każdym razie jakiś czas temu znalazłam ciekawą stronę gdzie niektóre kosmetyki są w super cenach nawet 80% taniej niż w drogeriach, więc czemu nie?!
Zakupoholiczką od lakierów jestem - to było moje pierwsze zamówienie od nich jakiś czas temu, zwłaszcza że niektóre lakiery jak Revlon'u możecie kupić za  5 zł w przeliczeniu? szok!
Potem jakieś inne kosmetyki,, a ostatnie zamówienie to większości specyfiki dla ratowania włosów i ciala. Włosy po słońcu, kąpielach w słonym oceanie, i wiatrach oraz nie czesaniu, wyglądają strasznie (nie będę  pokazywać możecie wierzyć na słowo:).

Oto moje skarby na które czekam:

  • Uber Sassy Sleek & Shine Conditioner 250ml  
  • Natural World Brazilian Keratin Smoothing Therapy Shampoo 

  • Schwarzkopf Essensity Moisture Mask 150ml
  • Daily Defense Moisturising Green Tea & Thyme Shampoo 473ml 
  • Jergens Soothing Aloe Body Moisturiser 
  • Salon Selectives Be Beautiful Orange Blossom & Lime 400ml 
  • Grace Cole Fruit Works Watermelon&Pink Grapefruit BodyButter 


Czekam,  i się doczekać nie mogę wtorku na te moje pachnące pyszności!
A potem będę Was zadręczać czy się spodobały tak samo dobrze jak z opisów i zdjęć na mojej skorze głowy i ciała ;)

Dozobaczenia i miłego weekendu!
L.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...