niedziela, 11 stycznia 2015

5 rzeczy do zrobienia w weekend

Hej wszystkim!


Jak Wam mija drugi weekend w nowym roku?

Mi całkiem dobrze, od piatku mam to szczescie i mam urlop :) wiec mogę trochę więcej poswiecic czasu na to co lubię i chce robic. A przeciez w zyciu wazne sa przyjemnosci, nawet te najmniejsze, bo one daja nam caloksztalt.

Na ten weekend zaplanowalam sobie, takie must have! do zrobienia czy tez zobaczenia

   1. Henna - zafarbowac, a raczej przefarbowac wlosy! 

przedtem, nie tak dawno bo z dwa tygodnie temu zrobilam sobie henne z LUSH'a, ale jakos zachwycona nie bylam, mam wrazenie, ze zaleznie kiedy a moze przez kogo byla robiona, jest ciutke wiecej albo mniej olejkow w skladzie i inaczej zwiazku z tym lapie kolor?
Nie wiem, nie jestem pewna, ale przetestuje jeszcze i Wam powiem ;-)
Ni mniej wiecej, przefarbowalam znow ta packa, ale tym razem normalna, na kolor burgund - ot tak na zime, troche bardziej zywy kolor. No i mniej naturalny, ale co tam ;-)

     2. Nauka angielskiego

 - coz mowic latwo, pisac gorzej, a czasem sie lapie, ze i glupie wpadki gramatyczne robie, ale co mi po fakcie.
Tak wiec mam nowe postanowienie, ze do gramatyki sie przyloze, i przestane strzelac te najprostsze gafy. Och przynajmniej mam taka nadzieje :)

Jak ktos jest zaintersowany tym moge polecic na telefony z androidem fajna aplikacje : "English Grammar" taka pomaranczowa, i co najwazniejsze DARMOWA!
Jak znacie inne ciekawe strony, a moze ksiazki, koniecznie napiszcie w komentarzu! bo ja musze w tym roku pojsc do przodu z tym postanowieniem ;-)

   
3. Dobra kawa & spacer

Smakoszem kawy jestem, niestety, wiec lubie czy nie lubie, wydaje troche  pieniedzy na kawe/kawy na miescie. Wczoraj dobrym pomyslem bylo kupienie kawy na wynos i mily spacer w promieniach slonca przez park, z rowerem w drugiej rece - jak skonczylo sie spacerowanie, zaczelo sie rowerowanie ;-)      no i deszcz sumasumarum pozniej, ale co narzekac, taka pora roku ;-)

   4. Spa 

dla umysłu i ciała, a dokładniej pilling twarzy, maseczka relaksujaca, a pozniej krem - ktory sama zrobilam! mocno oddzywiajacy, lekko lagodzacy (podraznienia, wypryski) "ala" LUSH - na pewno podzielę się receptura pozniej, ale sama bylam, a w sumie dalej jestem w szoku jak sie szybko wchlona, bez uczucia ciezkiego oleju ;-) jesli wiecie co mam na mysli.

  5. Filmy

No i ostatni podpunkt filmy. Wczesniej jakos znalezc nic ciekawego nie moglam a teraz boom , nadrabiam :)
zaliczylam:
  • Hobbita ostatnia czesc - jednak mi osobiscie, srodkowa czesc najbardziej sie podobala, a jakWam?
  • Hero 6 - animowany film, pewnie adresowany dla dzieci, ale ktoz z nas nie jest duzym, czy mniejszym dzieckiem? Polecam kazdemu jak chce sie rozerwac po ciezkim tygodniu i sie posmiac :) Widzieliscie?
A teraz te co zamierzam jeszcze zobaczyc, moze dzis, a jak nie na pewno zobacze w tygodniu!
  • Taken 3 - nie wiem jak Wy, ale mi sie bardzo podobala pierwsza czesc, druga, calkiem calkiem, ale juz lekko naciaganie czuc, a nie wiem co mam myslec o kolejnej czesci. Chce ja zobaczyc, ale sama nie wiem ... ktos juz widział?
  • Birdman - zapowiedz bardzo mi sie podobala, cos w moim guscie ;)
  • The imitation game - zapowiedzi nie widzialam, ale dobra kolezanka z pracy polecila. Jestem ciekawa!
Ja juz prawie mam wszystko za soba z moich weekendowych postanowien, ale pewnie przyloze sie jeszcze do ksiazki aby skonczyc, za duzo zaczynam i mam z 3 na raz jak nie wiecej w "trakcie".

A wy macie jakies ciekawe plany na weekend? albo raczej co robiliscie, bo weekend prawie sie juz konczy :)

ps. przepraszam za brak polskich znakow, ale nie moge przestawic klawiatury na nowym systemie linuxa, ale do czasu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...