Nie będę się rozpisywać co i jak, chociaż tak chciałam, jakoś notka mi zgineła nie wiem co kliknełam. Napiszę więc tylko co polecam ;)
Polecane:
- kosmetyki do cery naczynkowej LIRENE (krem & tonik)
- Odżywka do włosów JOHN FRIEDA (szampony również :)
- Maseczka do twarzy AVON z ryżu i sake
- Scrub do ciała AVON mandarynkowy
- Palmolive Thermal SPA świeży zapach, nie podrażniający, z drobinkami
Nie zachwyciły jakoś mnie :
- Scrub AVONU truskawkowy - ale do torby po siłowni czy basenie jak najbardziej
- krem anty ceullitowy Avonu - rolował się, dziwnie wchłaniał
- Balsam do ciała AA - nie wchłaniał się całkowicie, uczucie powłoki, wykończenie balsamu do końca nie możliwe przez opakowanie ;< zapach ładny i fajne uczucie "zimna" ale to za mało
A oto moje nowe skarby, dlatego tyle ich bo dużo się skończyło ;-)
Któraś z Was może używała czegoś co ja miałam albo właśnie zakupiłam? Jakie macie wrażenia? Gdzie jakieś błędy popełniam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz