Jesień i pierwsze przeziębienie, tak mój układ odpornościowy a raczej jego brak dał się odczuć, co roku jak tylko lekko się pogoda zmienia, ja zaczynam flikać, kasłać i cała reszta ... walczę, już sadziłam że coś się uodporniłam i co? gdzieś mnie przewiało... no nic nie warto płakać, może za rok jednak się zaszczepię przeciw grypie? Ktoś próbował, daje jakieś wyniki?
A co do jesieni i zimy, zaczęłam kurację żeń szeniem
Oczywiście jak każda kuracja powinna być przerwa po 3 tygodniach systematycznego "łykania" a już po pierwszych dwóch widoczne efekty. Przekonamy się? Ja już czuję się mniej senna, a bardziej naładowana energią w ciągu dnia do działania, więc mogę powiedzieć, że w jakiś sposób na mnie działa, ale jakby ktoś jeszcze się nie przekonał do tego wschodniego starego specyfiku podaje jego ogolny zarys i plusy ;-)
Żeń Szeń
Nazwa rośliny na Zachodzie pochodzi od chińskiej nazwy "rénshēn" (人蔘) oznaczającej "człowieka-korzeń", co nawiązuje do kształtu kłącza. W większości języków europejskich żeń-szeń jest określany jako "ginseng" – łacińską transkrypcją chińskiej nazwy ustanowioną przez europejskichmisjonarzy, którzy badali chińską medycynę i ziołolecznictwo. Polska nazwa "żeń-szeń" powstała na skutek błędnego odczytania transkrypcji rosyjskiej i stąd bierze się głoska "ń", nie występująca w języku chińskim.
A co do jesieni i zimy, zaczęłam kurację żeń szeniem
Oczywiście jak każda kuracja powinna być przerwa po 3 tygodniach systematycznego "łykania" a już po pierwszych dwóch widoczne efekty. Przekonamy się? Ja już czuję się mniej senna, a bardziej naładowana energią w ciągu dnia do działania, więc mogę powiedzieć, że w jakiś sposób na mnie działa, ale jakby ktoś jeszcze się nie przekonał do tego wschodniego starego specyfiku podaje jego ogolny zarys i plusy ;-)
Żeń Szeń
Nazwa rośliny na Zachodzie pochodzi od chińskiej nazwy "rénshēn" (人蔘) oznaczającej "człowieka-korzeń", co nawiązuje do kształtu kłącza. W większości języków europejskich żeń-szeń jest określany jako "ginseng" – łacińską transkrypcją chińskiej nazwy ustanowioną przez europejskichmisjonarzy, którzy badali chińską medycynę i ziołolecznictwo. Polska nazwa "żeń-szeń" powstała na skutek błędnego odczytania transkrypcji rosyjskiej i stąd bierze się głoska "ń", nie występująca w języku chińskim.
- przeciwdziałanie cukrzycy
- poprawia ogólną przemianę materii
- zwiększa wydolność umysłową i fizyczną
- przeciwdziała zmęczeniu
- reguluje ciśnienie tętnicze krwi
- wzmaga działalność enzymów ustrojowych
- działa uodparniająco na choroby (poprzez aktywację białych ciałek krwi)
- łagodzi uszkodzenie komórek powodowane poprzez promieniowanie
- zmniejsza uszkodzenie wątroby przez związki toksyczne (m.in. alkohol i leki, toksyny)
- przeciwdziała fizjologicznym zmianom powodowanym przez stresy, dzięki czemu
- ułatwia przystosowanie organizmu do zmieniających się warunków środowiska
- poprawia pamięć
- wzmacnia system nerwowy
- reguluje zawartość cholesterolu we krwi
- przedłuża życie
Żeńszeń ponadto zawiera mikro i makroelementy, pierwiastki śladowe i witaminy:
- witamina A
- witamina B1 i B2
- witamina C
- wapń
- miedź
- fosfor
- cynk-witamina A
- witamina B1 i B2
- witamina C
- wapń
- miedź
- fosfor
- cynk
- potas
- żelazo
- magnez
- sód
- siarka
- molibden
- w sumie prawie
- 200 składnikówUWAGA: Nie mogą go zażywać kobiety w ciąży oraz karmiące matki.
(Źródła: wikipedia oraz zenszen.com.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz