Skórę całego ciała mam dość suchą, już po dwóch dniach nie używania żadnego specyfiku, można zauważyć suchą, swędzącą, cierpiącą skórę.
Związku z tym, mam bzika wręcz, na szukaniu, a może raczej wynajdywaniu balsamów do ciała w promocjach. Bo nawet przy kremowaniu się tylko wieczorami, balsamy schodzą jak świeże bułeczki u mnie w domu ;-)
Balsam ten również znalazłam w promocji 50% taniej w boots'ie (inaczej nie wiem czy bym wydała tyle pieniędzy tylko na balsam, zwłaszcza nie wiedząc jak działa).
Na samym wstępie, prócz kuszącej ceny przekonał mnie opisem, że specjalnie wskazany dla osób z suchą oraz bardzo suchą skórą, gwarantując długie nawilżenie, a za raz potem po otwarciu wieczka, ciekawym zapachem. I myk! do koszyka.
Oto przedstawiam Wam
Opakowanie wygodna tubka, umożliwiająca wykorzystanie balsamu do ostatniej kropelki, 200ml
Balsam ten również znalazłam w promocji 50% taniej w boots'ie (inaczej nie wiem czy bym wydała tyle pieniędzy tylko na balsam, zwłaszcza nie wiedząc jak działa).
Na samym wstępie, prócz kuszącej ceny przekonał mnie opisem, że specjalnie wskazany dla osób z suchą oraz bardzo suchą skórą, gwarantując długie nawilżenie, a za raz potem po otwarciu wieczka, ciekawym zapachem. I myk! do koszyka.
Oto przedstawiam Wam
JERGENS daily moisture - balsam do ciała
Opakowanie wygodna tubka, umożliwiająca wykorzystanie balsamu do ostatniej kropelki, 200ml
Konstystencja delikatnie kremowa, lekka, szybko się wchłaniająca, ładnie wychodząca z opakowania
Kolor biały, zapach słodko cytrusowy
Skład: mam nadzieję widoczny na zdjęciu (padł mi aparat, a ładowarka zniknęła w tej czasoprzestrzeni o.0)
Cena: £ 3.49
Skład: mam nadzieję widoczny na zdjęciu (padł mi aparat, a ładowarka zniknęła w tej czasoprzestrzeni o.0)
Cena: £ 3.49
PLUSY:
- szybko się wchłania, lekki
- skóra pozostaje długo nawilżona, przy systematycznym stosowaniu mam wrażenie, że skóra jest bardziej gładka (jak pupcia niemowlaka)
- ładny, nie drażniący zapach
- wydajny
- brak podrażnień/uczuleń
MINUSY:
- cena mogła by być niższa
Mimo wszystko cenię sobie ten balsam, więc daje mu:
Punkty 5/6
Używałyście go może? Macie swój top3 ulubionych balsamów?
niedziela, niedzielą, za chwilę plecak na plecy, tyłek na siodełko i sio nad jezioro, w końcu pogoda bardziej letnia, bliżej 20 stopni, bo 17! tak proszę państwa lata w UK raczej nie ma ;-)
Idę świętować w spokoju swoje kolejne urodziny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz