Zegar tyka, czas ucieka, tydzień widzę pod znakiem zmęczenia, chyba pogoda mnie wykańcza. JA CHCĘ JUŻ WIOSNY... a nie powracającej wciąż zimy, mam dość, jak pomyślę że mam wyjść w ten ziąb, wiatr, eh szkoda gadać.
Doczekać się nie mogę wiosny więc zrobiłam sobie zegar iście wiosenny, który mam nadzieję, pomoże mi szybciej dotykać do upragnionego ciepła, słońca, uśmiechu i chęci!
Doczekać się nie mogę wiosny więc zrobiłam sobie zegar iście wiosenny, który mam nadzieję, pomoże mi szybciej dotykać do upragnionego ciepła, słońca, uśmiechu i chęci!
Zamysłów tysiące, a wyszło mogę się przyznać, że jeszcze inaczej. Wszystko zmienia się w trakcie pracy u mnie, tak samo jak plany w tygodniu zależnie od sprzyjających warunków i chęci, tak samo i zwykła "praca hobbystyczna" ;-)
Przynajmniej to skończyłam, ba nawet zdjęcie zrobiłam, i zgrałam na kompa, bo z tym ostatnim nie ukrywam mam najgorsze problemy.
Jak się Wam podoba? Trójkę troszkę popsułam, eh cóż ;)
Taki inny. Ja mam dość zimy, dzisiaj wstaję, patrzę, a tu tyyyle śniegu...
OdpowiedzUsuńjest przepiekny ! wyjatkowy w kazdym calu :)
OdpowiedzUsuńświetny zegar
OdpowiedzUsuńWitam Malinową Koleżankę i zapraszam do siebie :)