wtorek, 26 marca 2013

Wagary

Jestem dzisiaj drugi dzień na wagarowych dniach wolnych. No może nie wagaruje... nie wzięłam sobie zmian w pracy, więc tak się byczę. Zwalam winę na to że wciąż ZIMA, wszystko mi szaleje, od wypadających włosów, po spóźnienia się kobiecych dni po nastroje. Najchętniej bym zwinęła się pod koc z kimś do tulenia i zahibernowała.
Każdy wie, że tak się chyba nie da ... a na dodatek całe otoczenie stresuje, denerwuje, wiec może przez to takie napady zachowań?
Dzisiaj ostatni dzień, jutro muszę wrócić do normy, bo przecież tynku z ścian nie będę zajadać.

Nie wiem czy organizm tak mi wariuje z powodu odstawienia proszków anty pół roku temu , czy przez pogodę, czy jakiś ukryty stres? chociaż pewnie ja mam i dużo nie ukrytego.
Sądzicie, że to możliwe że po pół roku dopiero są widoczne skutki odstawienia?!

W każdym razie plan na resztę dnia, to spinning wieczorem, ćwiczenia na ramiona, ręce, plecy na siłce, i byle do przodu :)

Czy niektórym z Was też szybciej rosną bicepsy niż reszta? Macie może do polecenia jakieś suplementy białek do polecenia? Bo jem za mało białka, a nie jestem w stanie więcej;/


3 komentarze:

  1. uhwidać, że jesteś w kiepskiej kondycji umysłowej... zrelaksuj się jakoś.. sauna... ksiażka... film..

    OdpowiedzUsuń
  2. To aż dziwne, ale przechodzę dokładnie to samo co Ty :/ Wahania nastroju, ciągłe rozdrażnienie, okres się spóźnia, cera mi się pogorszyła, a włosy gubię garściami...Może to faktycznie wina zbyt długiej zimy? Może to z powodu pogody humory nie dopisują?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że to to bo nie wiem gdzie szukać przyczyny;/

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...