Próbowałyście kiedyś?
Jakiś czas temu w końcu zakupiłam sobie piłkę do ćwiczeń.
Jak to sam pilates, pomaga rozciągnąć wszystkie partie ciała, odciążyć kręgosłup, wzmocnić po szczególne ćwiczące mięśnie (zwłaszcza kręgosłupa i brzucha), przy okazji z zabawą z piłką złapać koordynację ruchową, nabrać refleksu.
Do ćwiczeń z piłą potrzebujemy: matę, PIŁKĘ ;) i może jakiś podgłówek, wygodne, nie krępujące ruchów ubrania.
Piłkę dobieramy indywidualnie pod względem swojej wysokości:
Dzisiejszego wieczoru, wypróbowałam parę ćwiczeń z książki "Pilates on the ball" training core stability for a healthy body and mind. Zamieszczone zdjęcia również są z niej.
Parę ćwiczeń zmodyfikowałam o ćwiczenia na ramiona z małym obciążeniem, ćwicząc "motylki" itd wykorzystując piłkę jako ruszającą się ławkę ;)
Jakiś czas temu w końcu zakupiłam sobie piłkę do ćwiczeń.
Jak to sam pilates, pomaga rozciągnąć wszystkie partie ciała, odciążyć kręgosłup, wzmocnić po szczególne ćwiczące mięśnie (zwłaszcza kręgosłupa i brzucha), przy okazji z zabawą z piłką złapać koordynację ruchową, nabrać refleksu.
Do ćwiczeń z piłą potrzebujemy: matę, PIŁKĘ ;) i może jakiś podgłówek, wygodne, nie krępujące ruchów ubrania.
Piłkę dobieramy indywidualnie pod względem swojej wysokości:
- poniżej 160cm 45cm
- 160-172 55cm
- 175-190 65cm
- 193-200 75cm
Dzisiejszego wieczoru, wypróbowałam parę ćwiczeń z książki "Pilates on the ball" training core stability for a healthy body and mind. Zamieszczone zdjęcia również są z niej.
Parę ćwiczeń zmodyfikowałam o ćwiczenia na ramiona z małym obciążeniem, ćwicząc "motylki" itd wykorzystując piłkę jako ruszającą się ławkę ;)
Całkiem przyjemne ćwiczenie, można czasem nawet wykorzystać w czasie oglądania filmu?
Trochę bardziej ruchowe, może zakłócić obraz ;P
Owe ćwiczenie z handelkami.
Kolejne całkiem przyjemne, relaksujące wręcz.
Pompki, w sumie ciekawa odmiana od zwykłych ;)
A przy tym chyba najwięcej się poprzewracałam na boki, prawie demolując drukarkę ;>
Dodałam jeszcze brzuszki z piłką, lekkie rozciąganie się "ala szpagat" i parę innych.
Jutro po pracy znów się porozciągam, klimat za oknem namawia do ćwiczeń w domu ;) mam nadzieję, że jakoś pomoże się zrelaksować.
Macie jakieś swoje ulubione ćwiczenia z piłką?
PS. kot tylko się ślinił na wielką bujającą się piłę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz