Tak zmierzyłam się dzisiaj i wyszło że troszkę zgubiłam:)
Zabawne, bo w ramionach jakoś zeszczuplałam, ale jak się zmierzyłam nie ma jakiś różnic, więc gdzie się to podziało? gdzie to wizualnie mniej jak cm tak samo? Jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć?
Mierzyłam się jakoś pod koniec września, później normalnie ćwiczenia, wyjazd do Egiptu i laba a wręcz lenichowanie 2 tygodnie na plaży, a pływanie w słonej wodzie, same wiecie że łatwo idzie, wiec i z ćwiczeniami czy cm nie walczyłam:) więc w sumie pokazuję tylko pomiary przed wyjazdem, miesięczne byczenie się w październiku i dopiero w sumie jakieś wyniki po listopadzie? i tym grudniu, może nie zadowalające, ale, ale jest coraz lepiej:) nogi mi się już podobają wizualnie, tyłeczek również - bo mam zdjęcia i porównać mogę, talia też całkiem, tylko powalczyć muszę z tkanką pod biustem, dolną partią brzucha!
W sumie dopiero mi ruszyło tydzień temu z hakiem z wyglądem chyba i cała resztą, późno mój organizm się zbiera do palenia tłuszczu ;-)
Jest mnie mniej prawie 5 kg ;) Byle by dalej.
A z lenistwa etc, dzisiaj spotkanie przed świąteczne z znajomymi co wyjeżdżają ehh gdzie tutaj czas na wszystko ;P
Mieszkanie ogarnęłam teraz wygląda jakoś tak:
Zabawne, bo w ramionach jakoś zeszczuplałam, ale jak się zmierzyłam nie ma jakiś różnic, więc gdzie się to podziało? gdzie to wizualnie mniej jak cm tak samo? Jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć?
Mierzyłam się jakoś pod koniec września, później normalnie ćwiczenia, wyjazd do Egiptu i laba a wręcz lenichowanie 2 tygodnie na plaży, a pływanie w słonej wodzie, same wiecie że łatwo idzie, wiec i z ćwiczeniami czy cm nie walczyłam:) więc w sumie pokazuję tylko pomiary przed wyjazdem, miesięczne byczenie się w październiku i dopiero w sumie jakieś wyniki po listopadzie? i tym grudniu, może nie zadowalające, ale, ale jest coraz lepiej:) nogi mi się już podobają wizualnie, tyłeczek również - bo mam zdjęcia i porównać mogę, talia też całkiem, tylko powalczyć muszę z tkanką pod biustem, dolną partią brzucha!
W sumie dopiero mi ruszyło tydzień temu z hakiem z wyglądem chyba i cała resztą, późno mój organizm się zbiera do palenia tłuszczu ;-)
20 września | 28 września | 19 grudnia | RAZEM | |
talia | 85 | 81 | 77 | -8 |
brzuch | 98 | 97 | 93 | -5 |
pod biustem | 78 | 78 | 78 | 0 |
biust | 103 | 103 | 100,5 | 2,5 |
szyja | 35 | 35 | 34 | 1 |
łydka | 36 | 36 | 35 | 1 |
udo | 55 | 54 | 54 | 1 |
biodra | 100 | 100 | 98 | 2 |
ramiona | 30? | 30 | 30!!! | 0 |
22,2 |
Jest mnie mniej prawie 5 kg ;) Byle by dalej.
A z lenistwa etc, dzisiaj spotkanie przed świąteczne z znajomymi co wyjeżdżają ehh gdzie tutaj czas na wszystko ;P
Mieszkanie ogarnęłam teraz wygląda jakoś tak:
A rower dalej stoi gdzie stał ;P
Grztuluję tych 5 kilo:))Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńGratulacje :) Jako Malinowa Klubowiczka dołączam do obserwujących :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńGratuluje sukcesów!
OdpowiedzUsuńPS Obserwuję koleżankę z malinowego klubu ;)
:))
UsuńAh te niesforne ramiona...ale 5kg to dobry efekt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z malinowego klubu i dodaję do obserwowanych ;)