środa, 5 września 2012

Ciężkie dni...

Oj za ciężkie dla mnie coś mam wrażenie, dogoniła mnie @ ... zakwasy zrobiły że dwa dni nie robiłam a6w ... zakwasy ud, nie brzucha.

A dzisiaj normalnie mam dzień pt "pierzynka"!

Wróciłam z pracy, z migreną i jakaś taka senna i najchętniej bym robiła to wyżej pokazane, ale nie ma tak pięknie, już się zmotywowalam, może polakieruje skrzyneczkę, obejrze film drutujac komin dla koleżanki, a później mimo bólów zrobię ta a6w i ćwiczenia na ramiona? Byłby bardziej aktywny wieczór niż cały dzień pomijając oczywiście godziny w pracy ;-)

A Wy jak sobie radzicie z czasem senności, chęci nic nie robienia i schowania się a najlepiej obudzenia na wiosne? 

Wrzesień jeszcze nie jesień, już nie lato, ale w Anglii jakoś bardziej letnio niż w poprzednie miesiące ;) kojarzy mi się z polami całymi porośniętymi pięknymi wrzosami, zielenią sosenek, i białych owieczek chowających się pomiędzy krzaczkami, może jakos uda mi się uchwycić w weekend to bym pokazała;)



Po za tym wymyśliłam mój plan "rzeczy" do realizacji we wrześniu :

- wykończenie wszystkich zaczęstych balsamów *
- przynajmniej 200km w tym pięknym miesiącu **
-  zrobić porządek w szafie ***
- wyszlifować stolik i gazetownik
- skończyć napoczęte książki?!

* (nie kupię póki nie pozbędę się wszystkich, a jakieś z 3 są na pewno, przy czym jeden już na finishu z czego cierpię bo jednak widze efekty po stosowaniu jego, a tylko raz dziennie przed snem ;-)
** (na liczniku mam już 63, szkoda że na wczorajszą, krótką ale jednak zawsze jakąś nie wziełam licznika)
*** ( tego nie wiem czy dam rade, najgorsza rzecz na świecie, pozbywanie sie ubrań? ;/ może nie wiem lepiej komuś oddać..)
Tak powinna wyglądać, wiem że to męska, ale nawet w połowie takiego porządku nie mam xD


2 komentarze:

  1. uh ja sobie radzę - kładę się i idę spać ;) widzę, że pracowicie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj to żadne radzenie ;P to przespanie ;P
    przeleżałam większośc popołudnia;/

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...